Bez wątpienia marzeniem każdego młodego kibica i adepta piłki nożnej w Polsce nie jest zobaczenie na żywo żyjącej legendy piłki nożnej w Polsce, Roberta Lewandowskiego? Od czasów wspaniałych drużyn Kazimierza Górskiego i Antoniego Piechniczka nie było polskiego piłkarza, który wszedłby na taki poziom i był wymieniany w tym samym zdaniu razem z Cristiano Ronaldo, Lionelem Messim czy Luisem Suarezem. To bez wątpienia absolutny fenomen, porównywalny być może z przypadkiem Zlatana Ibrahmovica, który podobnie jak Polak urodził się w kraju, który od dłuższego czasu przeżywa raczej stagnację w kwestii wydawania na świat gwiazd futbolu (wyjątkiem Henrik Larsson, ale to nadal nie ten pułap). Lewandowski, który pierwsze piłkarskie kroki stawiał w podwarszawskim Pruszkowie, ostatecznie trafił do jednego z najważniejszych klubów w historii futbolu – Bayernu Monachium, gdzie (wg. stanu na listopad 2019) bije kolejne rekordy strzeleckie i jest na najlepszej drodze do stania się największą legendą klubu, tuż po Gerdzie Mullerze oczywiście.